Kwaśniewski: Janukowycz zadziałał zgodnie z oczekiwaniami Moskwy. Sankcje? Nieuchronne
- Sytuacja jest niezwykle dramatyczna i trudno wyobrazić sobie rozwiązania prowadzące do kompromisu - mówił w Poranku Radia TOK FM Aleksander Kwaśniewski, komentując wydarzenia na Ukrainie. - Kompromis jest trudny z tego względu, że wszyscy się tam nienawidzą. Żeby określić poziom zaufania między władzą i opozycją, trzeba używać liczb ujemnych - mówił. Zdaniem byłego prezydenta sankcje ze strony Unii Europejskiej są nieuchronne.
Tomasz Sekielski: Spodziewał się pan takiego rozwoju wypadków?
Aleksander Kwaśniewski: Niestety tak. Mówiłem ostatnio, że realny jest scenariusz sytuacji, która wymyka się spod kontroli, gdzie władza nie chce negocjować, a opozycja ma kłopot, bo nie ma wystarczająco siły, by opanować wszystko, co dzieje się w Kijowie i innych miejscach. Ale nie sądziłem, że to stanie się tak szybko. Raczej po zakończeniu igrzysk w Soczi. Myślę, że była taka umowa między Putinem i Janukowyczem, żeby nie robić niczego, co oderwie uwagę opinii światowej od igrzysk. Stało się inaczej, myślę, że Janukowycz wykorzystał pretekst tego wyjścia na parlament. On będzie to przedstawiał jako rozpoczęcie walki. W związku z tym, nie bacząc na Soczi, przygotował kontrakcję.