Kwaśniewski: "Ciężko być adwokatem Ukrainy"
01.06.2012
Piotr Pacewicz: 10 maja ukazała się w "New York Timesie" pana spowiedź - wyznanie prezydenckiego grzechu z 2000 r.
Aleksander Kwaśniewski: Grzechu może nie, ale błędu, który nie ja jeden przecież popełniłem i nie my jedyni, bo w wielu krajach postawiono na zakaz narkotyków i karanie ich użytkowników. Ale faktycznie w 2000 r. podpisałem skrajnie restrykcyjną ustawę - do trzech lat więzienia za posiadanie nawet minimalnej ilości substancji odurzających czy psychotropowych.